Wymieniałem niedawno reflektory na nowe . Zostały mi dwa stare z czego jeden rozbity.
Postanowiłem wykorzystać je do testów . W tym temacie sprawdzę jak sobie z nim poradzi pasta do zębów , a następnie przekonam się jak będzie wyglądać po woskowaniu . W dalszej części opiszę jego budowę , a na samym końcu kilka słów o żarówkach .
Zaczynam więc od zdjęcia przedstawiającego obecny stan reflektora.
Na reflektor nakładam pastę do zębów i chwilę czekam aby podeschła .
Następnie szczoteczka i 10 minut czyszczenia . Podobno zalecane są ruchy koliste więc też tak to wykonam . Przy kierunkowskazie jest rant więc tam starą , zwykłą szczoteczką do zębów .
Po zmyciu pasty raczej nie było efektu łał . Specjalnie dużej różnicy nie zauważyłem , lampa dalej wygląda jak z jakiegoś opla . Dlatego druga próba odbędzie się przy użyciu pasty lekko ściernej stosowanej przy zarysowaniach lakieru .
Poniżej już reflektor polerowany pastą. Dosłownie dwie minuty tylko wcierałem pastę , a różnica jest duża . Dłużej nie chciałem wcierać ponieważ gdzieś wyczytałem że wosk dodatkowo może powodować iż klosz staje się bardziej klarowny ... sprawdzę to .
Lampa nie jest jeszcze taka jak powinna być chociażby z powodu zabrudzenia znajdującego się w środku . Przez dziurę w rozbitym kloszu wprowadziłem chusteczkę nawilżaną i przetarłem go od wewnętrznej strony . Dość sporo tam brudu ....
Jak wyczyścić brud od środka ? Fachowcy radzą zastosować płyn do naczyń wymieszany z wodą . Natomiast do końcowego płukania zastosować wodę demineralizowaną / destylowaną. Podobno taka woda nie zostawia brzydkich zacieków na odbłyśniku . Rozbieranie reflektora nie wchodzi w rachubę ponieważ bardzo ciężko go rozkleić , a jeszcze ciężej go skleić tak aby nie przeciekał . Przepłukałem reflektor . Faktycznie sporo brudu wyleciało , łącznie z martwymi owadami . Na pierwszy rzut oka wygląda rewelacyjnie . Poniżej porównanie starego z wymytym :
Po wyschnięciu jeszcze tylko wosk i koniec . Można pokryć go klarem lecz ja ograniczę się tylko do wosku . Jeśli ktoś zdecyduje się zdemontować oba reflektory aby dodatkowo je wymyć od środka , wtedy wypadałoby już zabezpieczyć klosz jakimiś specjalnymi filtrami UV. Przy takim przedsięwzięciu lepiej żeby było to już trwałe na dłuższą metę .
Jak zdemontować reflektory opisywałem w temacie ⇒ Reflektor - wymiana .
Wygląda dość przyzwoicie . Przyznam że miałem małe wątpliwości co do odbłyśnika , ale okazało się że po płukaniu wodą destylowaną wszystkie krople wyschły i nie została po nich nawet najmniejsza plamka . Wiadomo że lampa nigdy nie będzie jak nowa , ale poprawa jest duża.
W rzeczywistości wygląda znacznie lepiej. Największą poprawę przyniosło mycie go z wewnętrznego brudu . |
Kolejna sprawa to żarówki . Otóż lampa jest opisana i koło każdego gniazda znajduje się informacja z typem żarówki jaki ma być zastosowany . Zacznę od żarówki pozycyjnej czyli W5W . Oprawka żarówki znajduje się na kablu i jest na stałe podłączona , bez wtyczek czy innych konektorów. Kiedyś założyłem żarówki ledowe ale w porównaniu z światłami mijania wyglądało to kiepsko. Nie polecam . Lepiej zwykłe , takie jakie mają być.
Kolejne żarówki to kierunkowskazy . Z racji tej że klosz jest bezbarwny zastosowano pomarańczowe żarówki . Prędzej chyba emalia z żarówki zejdzie niż przestanie ona świecić . Ja wraz z nowymi reflektorami wymieniłem również żarówki ponieważ mrugały na blado-żółto , a teraz ładnie , intensywnie na pomarańczowo . Oprawa żarówki PY21W jest osobno z gniazdem .
Kolejna żarówka to światła mijania oraz drogowe . Oznaczenie żarówki H4 .
Wymiana żarówki jest prosta chociaż nie dla wszystkich . Już się spotkałem ze źle wsadzoną oraz ktoś tam kiedyś mi pisał że ma jakieś problemy z tym drucikiem trzymającym żarówkę .
Żarówkę zawsze środkowym stykiem do góry . W normalnych warunkach ciężko zauważyć haczyk , na którym zaczepia się drucik trzymający żarówkę ,dlatego wrzuciłem powyżej dwa zdjęcia . Na upartego da się żarówkę źle wsadzić i na siłę drucik naciągnąć , efekt później jest taki że lampa świeci gdzieś tam do nieba . Często kiedy samochód z przeciwka oślepia to właśnie z powodu źle umieszczonej żarówki . Później dopiero na gniazdo żarówki nałożyć gumę uszczelniającą :
W tym momencie już wpiąć już wtyczkę z zasilaniem , a na sam koniec pokrywę zabezpieczającą. Drobna uwaga ⇒ Prawa pasuje tylko do prawej lampy, a lewa do lewej .
Wyglądają tak :
Domyślam się że oznaczenie ich literami G i D pochodzi z języka francuskiego .
Litera G (gauche) czyli lewa , oraz D czyli (droite) prawa .
Jeśli założy się prawą na lewy reflektor , wtedy najpewniej spadnie i do środka dostaną się nieczystości oraz wilgoć .
Powyżej prawidłowo , poniżej lewa na prawej lampie. Jest tam taki rant, który uniemożliwia dociśnięcie osłonki i wskoczenie zatrzasku . W ten sposób założona szybko się zgubi .
Pozostając jeszcze przy żarówkach H4 chciałem się tu podzielić swoimi doświadczeniami .
Kiedyś , aby ładnie auto się prezentowało zakupiłem żarówki H4 firmy Osram Cool Blue Intense .
Kliknij aby powiększyć |
Efekt , jak widać fajny . Niby barwa o podwyższonej temperaturze czyli w kierunku zimnej , lecz niestety nie wytrzymało to długo , chyba pół roku . Kolejne żarówki jaki zakupiłem również miały dawać efekt białego światła . Tym razem Bosma Super White .
Kliknij aby powiększyć |
Lewa świeci pod innym kątem , ale nie z powodu asymetrycznego ustawienia lamp . Po kilku dniach okazało się że źle wsadziłem żarówkę (wspominałem o tym wyżej) . Wszystkie żarówki z super efektem białego światła jakie próbowałem miały jedną , dość istotną wadę . Otóż na mokrej drodze nie było w ogóle widać światła i paradoksalnie świeciły słabiej niż klasyczne .
Pomijam już że podczas przeglądu diagnosta od razu stwierdził że nie da się ustawić reflektorów z takimi żarówkami , kazał je zmienić . Wyleczyłem się już z takich wynalazków i od tej pory stosuje tylko klasyczne żarówki .
Regulacja i dadatkowe informacje w temacie ⇒ Reflektor - wymiana
Wyczyszczony reflektor tutaj ⇒ Oddam , sprzedam ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz