czwartek, 10 września 2020

Mój Logan

"Mój Logan" to nowy temat , który prawdopodobnie będzie alternatywą tematu pojawiającego się na stronie głównej , czyli Aktualności , informacje ,nowości . Różnica , w porównaniu do innych tematów ,może jedynie polegać na tym iż obecnie każda aktualizacja dopisywana jest na samym końcu konkretnego tematu , a tu aktualności będą spychały starsze posty w dół .




Aktualizacja : 10.09.2020r.
 
Poniżej,w aktualizacji z 15 sierpnia wspominałem o mandatach z fotoradaru.Dzisiaj właśnie jest ten dzień,kiedy mogę powiedzieć że na taki mandat czekałem zaledwie 25 dni. Prędkość przekroczona o 22km/h ,w związku z tym wysokość mandatu to 100zł i 4 pkt. karne.


Oczywiście przyznaję się do winy i zapłacę. Nie będę przecież kombinować jak typowy polaczek że może deszcz leciał i źle zmierzyło,a było po 23:00 i mogłem jechać 60km/h,a nie 50km/h,a może to,a może tamto ...za błędy się płaci.




Aktualizacja : 15.08.2020r.

Urlop jak zwykle udany.Logan bez najmniejszego problemu przejechał dystans ponad  1400km (dwie strony). Przyznać muszę że jestem bardzo zadowolony z wygłuszenia.Na autostradzie bardzo fajnie się to sprawdziło i chyba będę jeszcze dodatkowo wygłuszać nadkola. Oczywiście i tym razem nie zabrałem zbędnego balastu czyli koła zapasowego.W tak długiej podróży miałem okazję przetestować automatyczne światła i funkcję odprowadzania.W obu przypadkach również jestem zadowolony z efektów tych usprawnień.Niestety troszkę zawiedziony jestem plasti dipem nałożonym na klapie bagażnika.Widać na nim plamy z ptasich odchodów oraz bardzo szybko się zabrudza.Nie wiem co z tym będzie na dłuższą metę.Po cichu powiem że ... nie polecam.



Poniżej tematy z omawianymi usprawnieniami.

Remont klapy bagażnika.
Wygłuszenie Logana
Automatyczne światła.
Logan z opcją odprowadzania światłami.
Koło zapasowe.

W drodze powrotnej znalazło się jednak coś co można jeszcze usprawnić.Zastanawiałem sie już nad tym wcześniej,ale chyba teraz się za to zabiorę. Chodzi o częstotliwość pracy wycieraczek.Brakuje mi takiej pośredniej częstotliwości miedzy pierwszym,a drugim przełączeniem. Zastanawiam się nad płynną regulacją i mam już pewien pomysł jak to zrealizować. Raz już próbowałem podłączając DDT2000 i wiem że nie da się tego zrobić w sterowniku,trzeba to zrealizować sprzętowo nie programowo.W najbliższym czasie mam jeszcze  kilka rzeczy  do ogarnięcia przy aucie (nowe pomysły),oraz napiszę jak długo czeka się na mandat z fotoradaru 😠😥😭. Kończąc tę aktualizację namawiam wszystkich do zadbania o swoje hamulce. Niedawno oddawałem tarcze do przetoczenia ponieważ było odczuwalne bicie w trakcie hamowania głównie przy dużych prędkościach. Po przetoczeniu hamują idealnie.Zupełnie inny komfort jazdy z takimi tarczami.


PS.Tak się wszyscy śmieją z Daćki , a jak przychodzi do wyjazdu na urlop to się okazuje że ich zajebiste Audi ,Ople i inne volkswageny w domu zostają. Tak,tak....spotkałem kilka osób ,które pojechały nad morze pociągiem lub pożyczonym autem w obawie że ich samochód może nie dojechać. Dlatego "Pan cały czas grzebie przy aucie" i wie że dla Logana żaden wyjazd nie jest problemem.

http://loganowe.blogspot.com/search/label/Strona%20g%C5%82%C3%B3wna.


Aktualizacja : 15.06.2020r.

Na stacji diagnostycznej okazało się że oba koła były za bardzo rozbieżnie . Wniosek może być tylko taki że wahacze tego producenta  są nieco dłuższe od moich poprzednich . Gdyby były krótsze , wtedy koła poszłyby w stronę zbieżności . 




 
Aktualizacja : 14.06.2020r.

W ostatnim czasie nie mam kiedy realizować swoich planów związanych z autem . Tym bardziej że priorytetem teraz jest wymiana wahaczy . W prawym mam zerwaną gumę w tulei . O tulei i nie tylko tulei dowiedziałem się w trakcie przeglądu , aczkolwiek wiedziałem już wcześniej że coś jest do roboty w zawieszeniu . Dziwne dźwięki podczas jazdy , ściąganie przy hamowaniu i boksowanie koła przy ruszaniu  , takie rzeczy właśnie się dzieją przy zużytych tulejach. Poniżej wrzucam filmik , na którym widać w jakim była stanie .


Teoretycznie mógłbym wymienić tylko tuleje , zwłaszcza że kiedyś specjalnie do tego celu zaopatrzyłem się w prasę . Postanowiłem  jednak wymienić cały wahacz na nowy . Wymianę części zawieszenia koniecznie robi się parami więc zakupiłem wahacz prawy oraz wahacz lewy . Fajnie że zakupiony komplet zawierał sześć nowych śrub (4 dla tulei + 2 dla sworzni ) .



Przy okazji kontroli zawieszenia wyszło na jaw  że jest również luz na łącznikach stabilizatora . Dokręciłem nakrętki i czuje że jest poprawa zwłaszcza na wyboistej drodze gruntowej . Tak czy inaczej guma łączników nie jest w najlepszej kondycji więc będą wymienione na nowe . Nie wkręcę przecież  rozjechanego łącznika do nowego wahacza .


Właśnie sprawdziłem ... 27 styczeń 2018r wymieniałem jedną tuleje z lewej strony (przebieg 164 200km) , natomiast wcześniej 24 czerwiec 2017 wymiana wahaczy (prawy + lewy) przy przebiegu 144 000 km . Czyli krótki okres czasu bo niecałe 3 lata ale ponad 100 000  km przebiegu . Obecnie mam około 240 000km !!! No i  to jest taka sytuacja kiedy idzie jakiś debil i mi gada że grzebie znowu w aucie bo nie rozumie tego że robię sto tysięcy w niecałe 3 lata , gdzie inni robią to w 10 , a czasem i w 15 lat !

Wymiana przebiegła bez problemu . Z prawego wahacza wypadła tuleja , natomiast w lewym sworzeń wkrótce nadawałby się  również do wymiany .






06.05.2020r

Troszkę roboty nazbierało się w ostatnim czasie . Udało mi się wykonać również zaległą regulację zaworów . Oczywiście nie byłbym sobą , gdybym z ciekawości nie zmierzył kompresji przed regulacją i po regulacji . Tym razem interwał między regulacjami to 25 000km.  Wcześniej , po takim przebiegu raczej nie było jeszcze potrzeby regulacji . Teraz nabijam kilometry w ruchu miejskim więc silnik wypracuje więcej motogodzin niż na trasie .

Przechodząc do konkretów . Pomiar ciśnienia sprężania przed regulacją zaworów to około 12 barów na każdym cylindrze . W trakcie regulacji luz na wszystkich zaworach wylotowych poniżej 0,25mm  czyli poza granicami tolerancji .


Regulacja przebiegła bez problemu . Bardzo wygodne okazało się używanie kluczyka do potrzymania śruby regulacyjnej podczas odkręcani i dokręcania nakrętki kontry .



Jeśli ktoś jest zainteresowany kluczykiem (gratis) to proszę o wiadomość . Po regulacji oczywiście kolejny pomiar ciśnienia sprężania . Wynik pomiaru niczym mnie nie zaskoczył . Praktycznie na wszystkich czterech cylindrach wynik w okolicach 12,5 bara .


Na zakończenie jeszcze próba olejowa z wynikiem 13 barów. Auto ma już 240 000km przebiegu więc silnik nie może przecież być w idealnym stanie .



23.03.2020r

Jakiś czas temu zainstalowałem w Loganie dodatkowe oświetlenie do drzwi . Po ich otwarciu kawałek taśmy ledowej oświetlił ziemię , dzięki czemu widziałem w co mogę wdepnąć .
Modyfikacja opisana w temacie ⇒ Oświetlenie Logana

Niestety po krótkim czasie taśma ledowa przestała świecić . Mimo że była zabezpieczona lakierem bezbarwnym woda zrobiła swoje . Nie minęło więcej jak pół roku i jedna strona przestała świecić.


Krańcówka w drzwiach również się rozsypała . Ten  pomysł był fajny ale okazało się że nie do końca prawidłowo wykonany . Niedawno znalazłem w internecie wodoodporne , silikonowe osłonki taśm LED ze stopniem ochrony IP67. Zobacz ⇒ Stopień ochrony IP.


Zakupiłem nową taśmę LED , osłonki silikonowe , końcówki osłonek , nowe krańcówki i wszystko od nowa podłączyłem . Końcówki osłonki zabezpieczyłem klejem polimerowym . Zobaczymy teraz jak to długo wytrzyma .



Całość oczywiście przymocowana na dwustronnej żelowej taśmie 3M . Taśma trzyma bardzo dobrze  , a bez najmniejszego problemu można ją usunąć nie pozostawiając śladu .


Tym razem podłączyłem kawałek taśmy z 6 diodami (wcześniej 9 LED) .
Bardzo fajny jest efekt przy otwarciu drzwi .




29.02.2020r

Dzisiaj wymiana oleju w Loganie .
Ostatnia moja wymiana to 12 październik 2019 roku .
Licznik przebiegu wskazywał wtedy 226 tys. km .


Dzisiaj tj. 29.02.2020 nadszedł czas na kolejną wymianę . Staram się zawsze wymieniać olej zachowując interwał 10 tys. km. i tak jest tym razem .

Stan licznika na wczoraj ;]

Z ciekawości zapisałem sobie stan licznika motogodzin przy poprzedniej wymianie 
oleju i sprawdziłem obecne wskazanie . Powiedzmy że 30%  przebiegu było w trasie , a
pozostałe 70% na mieście . Obecnie nie robię już tras i nie będę robić , więc za kolejne 10 000km pewnie będzie znacznie większa różnica , w stosunku do tych wskazań .

Stan licznika z 12 październik 2019 r.

Stan licznika z 26 luty 2020 r.

Po przeliczeniu :
Na benzynie ~24 godziny
Na gazie ~ 212 godzin

W sumie , do pokonania 10 000km jadąc , stojąc w korku , na światłach itp. silnik musiał przepracować 687 godzin (28,6 dni ciągłej pracy).
Kolejna rzecz przy okazji wymiany oleju to wymiana filtrów i tu nastąpiła
mała zmiana jeśli chodzi o filtr gazu . Zwykły , przelotowy filtr fazy lotnej
postanowiłem zastąpić nowym filtrem odstojnikowym .


Więcej o tym filtrze napiszę w aktualizacji tematu ⇒ Filtry gazu - wymiana.


18.01.2020r

W nowym roku nowe części . Konieczna okazała się wymiana akumulatora , który miał już ponad 5 lat i odmawiał posłuszeństwa . Wystarczył dwudniowy postój i już nie miał siły ruszyć rozrusznikiem . Wcześniej robiłem duże dystanse więc była okazja do podładowania. Teraz , kiedy robię po kilka kilometrów dziennie akumulator nie ma kiedy się podładować . Napięcie ładowania mam OK ale dla pewności wszystko było sprawdzone specjalnym sprzętem , który stwierdził 27% sprawności akumulatora . Poza tym był zasiarczony i przeciekał  . Przy wymianie okazało się ze pod półką akumulatora nazbierał się niezły syf !

Kliknij aby powiększyć

Kliknij aby powiększyć

Kliknij aby powiększyć
Wyczyściłem , a miejsca pordzewiałe zabezpieczyłem brunoksem .
Na jakiś czas będzie spokój :-)
Kolejna sprawa to kable wysokiego napięcia .Ostatnio podczas odpalania silnik wyraźnie się dławił  . Przyczyną były wypadające zapłony . Po sprawdzeniu układu zapłonowego okazało się że aż 3 kable miały przebicie . Przy okazji dodam że najlepiej skorzystać z rozpylacza  takiego jak do mycia szyb . Wystarczy psiknąć 3 razy mgiełką nad kable i zaraz wyjdzie czy  i gdzie sypią się iskry . Kable wymieniłem . Tym razem  innego producenta .

Kliknij aby powiększyć

Kliknij aby powiększyć

Oczywiście wróciło oznaczenie kabli trytytkami . Po wymianie kabli dławienie przy odpalaniu już się nie zdarzyło więc usterka prawidłowo zdiagnozowana . Zawsze powtarzam żeby wymieniać konkretne  części dopiero po diagnozie , a nie na pałę jak leci aż w końcu się trafi .


21.12.2019r

Ostatnia rzecz jaką robię w tym roku to wymiana filtra powietrza . Nie wiem jak się to stało że go przeoczyłem . Stary filtr przelatał ponad 15 000km . Widać że nadawał się do wymiany .

Kliknij aby powiększyć
Przy okazji widać również jakim powietrzem oddychamy . Ruchliwe drogi ,
stanie w mega korkach , smog w miastach i efekt jest .
Wymiana filtra opisana na blogu w temacie ➥ Filtr powietrza - wymiana .

23.10.2019r

Nie byłbym sobą gdybym nie wykorzystał okazji spotkania się z jednym z najbardziej znanych youtuberów w Polsce . Przypuszczam że każdy , kto wchodzi na mojego bloga zna Michała "Michu" Jesionowskiego z kanału M4K (Miłośnicy 4 Kółek) Spotkanie odbyło się w związku z wydaniem książki .


Godzina opowiadania i zadawania pytań . Później przybicie piątki i autograf  Łysego.
Troszkę  przez  to  oświetlenie  z  góry  nie  za  fajnie  wyszedłem . Poza  tym  całą noc nie  spałem a jak już rano poszedłem to  mnie  zaś dwa  razy  obudził  telefon z ErgoHestii w sprawie rozbitej szyby . Najważniejsze jednak że udało się dotrzeć do Silesii . 
(Jezdzenie z taką szybą to duże ryzyko - Bedzie w temacie ⇒ Szyba czołowa - wymiana)


Z dwieście osób przybyło zobaczyć Michała Jesionowskiego .
Generalnie spotkanie bardzo udane . Ciekawa rozmowa , wszystko wyszło super !
Więcej zdjęć na instagramie ⇒ milosnicy4kolek
lub  facebooku ⇒ https://www.facebook.com/milosnicy4kolek/



22.10.2019r
Nie widziałem tej kontrolki od czasu kiedy wymieniłem uszkodzoną sondę lambda , czyli jakieś 6000km temu  . Pojawienie się jej może oznaczać tylko jedno ... nowy temat na blogu .


Jestem w tej komfortowej sytuacji że w każdej chwili mogę sprawdzić jaki błąd spowodował zaświecenie się kontrolki MIL (Malfunction Indicator Lamp) . Sprawdziłem natychmiast ,a moje domysły potwierdził skaner . O tym w najbliższym czasie na blogu w nowym temacie .


12.10.2019r

(Brak na zdjęciu oleju i filtra fazy ciekłej gazu)
Zaczyna się martwy sezon . Zimowe miesiące to cisza na blogu . Niedługo zmiana opon , a tym czasem ostatnia w tym roku wymiana oleju , filtrów gazu oraz świec . Dla mnie wymiana oleju trzy razy w roku to juz nuda . Wszystko fajnie , bez problemu . Opisałem to w temacie ⇒ Wymiana oleju silnikowego. Filtry gazu , jak należy , wymieniłem po 15 000km . Nowy filtr fazy lotnej jak i filtr fazy ciekłej nie różnił się zbytnio w porównaniu do starego . Spokojnie instalacja na takich filtrach mogła latać jeszcze z 10 tys.  Wole trzymać się zasad dlatego wymieniłem 😏. Przy wymianie filtrów oczywiście przegląd instalacji czyli parametry , wgląd w mapy ,czasy wtrysków benzyny na benzynie oraz benzyny na gazie ,  sprawdzenie ewentualnych błędów , ciśnienie reduktora , kontrola szczelności itp... Kolejną sprawa jest wymiana świec . Moje  stare świece przelatały aż 45 000km ! Nie było problemów z wypadającymi zapłonami itp... Przed wkręceniem nowych świec sprawdziłem ich odległość między elektrodami . W każdej z czterech świec przerwa wynosiła 0,8mm . W starych świecach odległość to już 1,1mm  więc poza dopuszczalną wartością .


Postanowiłem zostać przy tych 0,8mm . Przy gazie  lepiej jeśli ta odległość jednak będzie mniejsza . Podobno mieszanka powietrze-benzyna stanowi mniejszy opór dla iskry niż sucha mieszanka powietrze-gaz .  Temat wymiany świec opisałem tu ➠ Wymiana świec .
Przy okazji podłączania laptopa  do gazu spisałem sobie motogodziny. Ciekaw jestem jak się to będzie miało do przebiegu .
 

Sprawdzę za równe 10 000km czyli przy 236 000km


Na koniec tej aktualizacji zagadka , którą muszę się zająć . Chodzi o wskazania prędkości . Niezależnie od tego jaką prędkością jadę licznik zawsze pokazuje o około 8-10 więcej niż w rzeczywistości jest . Rozmiar opon mam fabryczny , a poza tym skaner również pokazywałby  tyle samo co licznik , a wskazuje praktycznie tyle co nawigacja.



28.09.2019r
Zima zbliża się dużymi krokami . Zabezpieczyłem Logana na tyle , na ile mogłem . Naprawione w Loganie progi oraz zabezpieczone drzwi powinny przetrwać działanie wody i soli . Opisałem to w temacie ⇒ Loganowa korozja.   Pozostały mi jeszcze dwa odpryski na przedniej szybie  . Temat jest za krótki aby zaczynać nowy post więc kilka słów w tej aktualizacji .
Podobno jeśli woda dostanie się głęboko do środka odprysku i przyjdzie mocny mróz , wtedy zaczyna ona zamarzać , jednocześnie zwiększając swoją objętość . Jeśli zwiększy się objętość wody w środku odprysku , wtedy szyba  może zacząć pękać. W praktyce sie jeszcze z takim czymś nie spotkałem , ale taka jest teoria. Moje odpryski wyglądają tak :


Gdyby mi się na przeglądzie  czepiał  to mógłbym szybę wymienić bo mam ubezpieczoną , ale sie nie czepia więc postanowiłem zakleić to zwykłym zestawem . Nie chciało mi się już  kombinować z dużymi zestawami do naprawy szyb wiec zaopatrzyłem się tylko w taki prosty .

Pakiet zawiera:
1 x klej żywiczy
5 x taśma utwardzająca
1 x żyletka


W reklamie ładnie żywica zalewała dziurkę i pęknięcie . W rzeczywistości tak nie jest , może zależy od odprysku . U mnie poprawa była bardzo minimalna więc nawet nie robiłem zdjęć po zabiegu . Przyznać jednak muszę że w ogóle nie czuć pod palcem że cos się tam działo . Uszkodzenie idealnie zaklejone i nie ma szans żeby podeszła tam woda .


Po utwardzeniu wystarczy zdrapać nadmiar i  gotowe .
Instrukcja zawsze jest w zestawie .
Szału nie ma ale na pewno  nie zaszkodzi .


27.08.2019r
W tej aktualizacji pokazać przedstawiam zabezpieczenie moich progów .
Wkurzało mnie że lakier na progach wiecznie jest porysowany dlatego postanowiłem coś z tym zrobić . Świetnym pomysłem wydawało się przyklejenie na progi imitacji blachy ryflowanej .


Fajnie to wyglądało pierwsze pół roku .Poźniej troszke się poniszczyło i odkształciło ale najgorsze dopiero czekało na mnie po usunięciu. Okazało się że pod powierzchnią tego niby zabezpieczenia zbierała się woda , piasek i inne nieczostości  . Najgorsze jednak były ogniska korozji , które tam powstały. Szkoda że nie zrobiłem zdjęć w jakim to było beznadziejnym stanie . Rdze na ile się dało usunąłem , reszte potraktowałem odrdzewiaczem , poźniej drobne poprawki lakierem i na koniec polerowanie całości .  Tym razem jako zabezpieczenie  zastosowałem przezroczytą , samoprzylepną folię . Ładnie to wygląda  , wiem że nie bedzie zbierała się tam już woda i będzie w przyszłości widać czy coś zaczyna się tam złego dziać .




Folie kupiłem w sklepie z tapetami i okleinami meblowymi za kilka złotych .
Zastanawiam się jeszcze nad tym aby wypolerować lakier pod klamkami i tam również nakleić takie zabezpieczenie . Z drugiej strony , tyle tam jest już ognisk rdzy  w Loganie że te rysy pod klamkami  to najmniejszy problem .



24.08.2019r
Po kilku dniach zabawy skanerem diagnostycznym jestem mega zadowolony z zakupu .
Świetna sprawa taki skaner . Nie muszę już w celach diagnostyki specjalnie wyjeżdżać  w trasę z laptopem . Teraz   w  drodze do  lub z  pracy podpinam  się do  OBD  i  śledzę  sobie  wybrane parametry .Byłem ciekaw jak się zachowuje tempera silnika podczas normalnej jazdy , podczas obciążeń , jazdy na wysokich obrotach itp.  Jak wyglądają korekty paliwowe STFT i LTFT . Sam sobie wystroiłem instalację gazową dlatego też ciekawiło mnie czy nie mam zbyt ubogiej / bogatej mieszanki na LPG podczas bardzo zróżnicowanych warunków jazdy . Obecnie jestem na etapie O2S tzn. czujnika tlenu czyli sondy lambda . Niby taka prosta sonda ale temat bardzo ,ale to bardzo złożony z tym że po bliższym poznaniu do ogarnięcia . Przed zakupem skanera  wiedziałem  że  mam problem  z ogrzewaniem  sondy diagnostycznej  , teraz tylko  się  to potwierdziło  . W następnym temacie na blogu opiszę dość szczegółowo działanie , diagnostykę i wymianę  sondy lambda w Loganie .

Dlaczego O2SB1S2 ma taki wykres ? ja już wiem :-)
 
Tak na marginesie dodam jeszcze że skaner testowałem już  na Fiacie Stilo , Bravo , Opel Astra H i Seat Ibiza . Działa idealnie ! Póki co nie łączyło z Opel Corsa z 95roku. Faktycznie benzynę łączy dopiero od 2000roku . Bardzo fajnie że urządzenie skanuje protokoły , a ja nie muszę się  bawić w szukanie marki i modelu auta , do którego jest podłączony . Oczywiście co auto to inne parametry są dostępne . Znalazłem jeszcze pewne nieścisłości w Loganie , ale o tym napiszę  już w przyszłości . Jeszcze raz polecam tego typu urządzenie !


Fajna strona z opisem usterek :
http://fault-code.com/category/kody-dtc/


10.08.2019r
Klapa w Loganie zrobiona ⇒ Automatyczne otwierania bagażnika.
Do czego by się tu teraz przyczepić ?  No niby nie mam do czego  , ale z nudów podłączyłem się do instalacji LPG . Okazało się że jest problem ! Nie wiem dlaczego ale wskazanie ciśnienia reduktora gazu było na poziomie 2 barów . W mojej instalacji prawidłowe ciśnienie to ~1,2 bara.  Z instrukcji wynika że reduktor może pracować w takim i wyższym ciśnieniu , wtryskiwacze również  aczkolwiek należy trzymać się optymalnych parametrów aby przedłużyć żywotność  tych akcesoriów . Obniżyłem ciśnienie na reduktorze . 
Po takim zabiegu koniecznie należy ponownie wystroić instalację , ponieważ ma to wpływ na  czasy wtrysków gazu .Nie sprawdziłem ale może też na czas wtrysku benzyny na benzynie oraz czas wtrysku benzyny na gazie . Teraz już mam wszystko OK, ale wniosek z tego jest taki że po za wymianą filtrów niezbędne są jednak przeglądy instalacji ,  których wcześniej unikałem . Na szczęście wszystko jest OK . Założę się że bez przeglądu gazu , bez regularnej wymiany oleju oraz regulacji luzów popychaczy , silnik już dawno nadawał by się do remontu .


Jeszcze taka mała dygresja . Otóż sterownik gazu rejestruje mi czas pracy ( w godzinach ) na gazie i na benzynie. Przy następnej wymianie oleju zapisze sobie przebieg i motogodziny . Ciekawe jak odległość ma się  do czasu ?

Bar (bar)jednostka miary ciśnienia w układzie jednostek CGS określoną jako 106 dyn/cm2 = 106 b. Nazwa bar pochodzi od greckiego βάρύς, oznaczającego ciężar.
 


06.08.2019r
Człowiek już zapomniał o wczasach , a  poczta dalej przynosi pamiątki.
Parkowanie na trawie .




22.07.2019r
Wszystko co fajne szybko się kończy . Szybko też skończył się mój urlop nad morzem .
Logan był przygotowany do dłuższej podróży więc nie wyskoczyła żadna niespodzianka. Przed wyjazdem sprawdziłem oświetlenie pojazdu i wszystko było OK . Na pierwszym postoju okazało się że nie świeci prawe , tylne , czerwone światło mijania . Żarówka do wymiany . W Loganie bez najmniejszego problemu wymienia się żarówkę , tak samo z przodu , jak i z tyłu . Jaka żarówka ? Wykręciłem starą  , ale dla pewności wszedłem .... no właśnie.... na mojego bloga aby sprawdzić oznaczenie żarówki ⇒ temat na blogu ⇒ Oświetlenie Logana.Typ żarówki to P21/5W. Okazało się że na stacji benzynowej po za alkoholem były dostępne również żarówki . Nie pamiętam jaka to była stacja  , ale żarówki nie wisiały na haczykach , tylko były posegregowane za ladą sprzedawcy . Trzeba więc pytać gościa na stacji czy mają , a nie wychodzić , bo nie leżały koło browarów .





Żarówka przy wymianie  nie chciała  łatwo wejść  . Dopiero po chwili , kiedy się jej przyjrzałem , okazało się że "gwint" , a raczej trzonek bagnetowy był niesymetryczny . Trzeba więc zwrócić uwagę na położenie napek przy wymianie tej żarówki .





Kolejna sprawa to spalanie. W trasie do pracy przeważnie na jednej butli ( 39 litrów ) przejadę (w lecie)  około 530km , a już taki max to 560km . Jest to droga taka mieszana . W 75% trasa i 25 % miasto . Tym razem zrobiłem 600km na jednym tankowaniu . W sumie do przejechania 700km potrzebowałem 45 litrów gazu . Łatwo policzyć że moje średnie spalanie wyniosło około 6,5 litra na 100km . Bardzo ekonomicznie , przejazd w jedną stronę kosztował mnie zaledwie ~90zł !
Tak na marginesie dodam tylko że nie jedzże na ubogiej mieszance . Koło zapasowe znowu okazało się zbędne . Płyny i olej na takim samym poziomie jak przed wyjazdem . Metalowa uszczelka pokrywy zaworów , którą wymieniałem przed wyjazdem ładnie trzyma . Z ciekawości podłączę jeszcze kompa do ECU i LPG . Generalnie jak się dba to bez stresu można wybrać się w dłuższą podróż . Na chwilę obecną nie mam nic do roboty przy aucie . Pomyśleć że mam miesiąc bez wydatków na auto lecz niestety ... za tydzień kończy mi się OC  😬

Kilka fotek (nie dałem rady wjechać autem na plażę) .








08.07.2019r

Wreszcie wyjazd na wczasy. Logan przygotowany do podróży . Patrząc na to z drugiej strony , taka trasa dla auta to żadna nowość . Większy dystans niż nad morze (650km) to ja robię każdego tygodnia jadąc do pracy . Postanowiłem nie zabierać koła zapasowego . Zajmuje na prawdę dużo miejsca i jest dodatkowym obciążeniem , a zestaw naprawczy mam sprawdzony dlatego taka decyzja . Teoretycznie mógłbym jeszcze zabrać ze sobą kable do instalacji LPG oraz OBD , ściągnąć oprogramowanie z bloga i w skrajnej sytuacji podłączyć się aby zdiagnozować ewentualną usterkę . Ja przy aucie wszystko robię na bieżąco dlatego nie bedę przesadnie się zabezpieczać .  Ewentualnie mogę zabrać WD40 i trytytki . Jeżeli coś się  rusza , a ma się nie ruszać wtedy trytytki. Jeżeli coś się nie rusza , a ma się ruszać wtedy WD40 😎. Po powrocie pewnie jakieś nowe tematy wejdą na bloga. Mam nadzieję że nie będzie to żadna naprawa usterki, a jakaś fajna LogaNOWA modyfikacja.


 04.07.2019r

Miałem nadzieję że przed wyjazdem na urlop auto jest w 100% przygotowane , a tu jednak coś  się jeszcze znalazło.Nieszczelność pokrywy zaworów.Sprawa łatwa do naprawy i bardzo ważna . Opisane jako aktualizacja tematu Wymiana uszczelki pokrywy zaworów.





30.06.2019r

Mój Logan pod każdym względem  już praktycznie w 100% sprawny . Można więc jechać na wczasy , jeszcze tylko drobiazgi takie jak nowe wycieraczki , sprzątanie i kontrola płynów .
Tymczasem wczoraj tj. sobota wymieniłem końcówki drążków kierowniczych. Różnica zauważalna i już nie chodzi o samo stukanie lecz o jazdę po ustawieniu zbieżności . Wszystko w tym temacie opisane tu ⇒ Końcówka drążka kierowniczego - wymiana .





22.06.2019r

Najbardziej aktualnym tematem na dzisiaj jest Kontrolka Check Engine w Loganie.
Temat , tak naprawdę można ciągnąć w nieskończoność , ja jednak ograniczyłem się tylko
do moich doświadczeń . Przedstawiłem również jak wykasować świecącą się kontrolkę ,
aczkolwiek może to być sprawa dość indywidualna . Wszystko zależy od rodzaju błędu i wersji oprogramowania .W tym przypadku jest to popularny DDT2000 .


Jeżeli korzystasz z programu DDT2000 zastanów się 4 razy zanim podejmiesz decyzję o zmianach parametrów . Nie ponoszę odpowiedzialności za ewentualne problemy .


19.06.2019r

Plan na dzisiaj niestety nie został wykonany ;/ Okazuje się ze nie można w sposób programowalny zmienić częstotliwości wycieraczek . Myślałem że program DDT2000 poradzi sobie z taką opcją , a jednak źle myślałem . Opcja , która znalazłem okazała się funkcją liczby ruchów wycieraczek w przypadku ich automatycznego uruchomienia się po spryskaniu szyby . Niestety tego również nie da się konfigurować w Loganie . Przypominam że DDT2000 przeznaczony  jest do wielu pojazdów dlatego taka opcja istnieje . W Loganie po spryskaniu szyby wycieraczki nie pracują i uważane jest to raczej za zaletę ponieważ przy braku płynu wycieraczka nie pracuje na suchej szybie .
Dzisiejsze , niezrealizowane plany nie poszły jednak na marne ! W dużej mierze opanowałem oprogramowanie i znalazłem wiele innych funkcji . Znalazłem również zmrożone ramki z błędami i co najważniejsze po bardzo długim czasie udało mi się zgasić check engine . Świeci mi się z powodu uszkodzonej grzałki w sondzie lambda . Pewnie znowu się zaświeci do póki nie usunę przyczyny , ale o tym już w nowym temacie .


Kliknij aby powiększyć

18.06.2019r

Niedawno na facebooku wspominałem że jestem kontuzjowany dlatego większość planowanych prac przesunie się w czasie . Na dzień dzisiejszy staram się już troszkę chodzić  dlatego znalazłem czas i siłe na proste zadania . W pierwszej kolejności udało mi się zająć starym reflektorem . Jestem bardzo zaskoczony efektem końcowym . Nie sądziłem że stan wizualny reflektora bardzo zbliży sie do nowej sztuki .Wczoraj reflektor był odnowiony i już tego samego dnia znalazła sie chętna osoba . Dzisiaj reflektor pojechał do Łodzi . 😃


Więcej w temacie : Loganowe reflektory .

Kolejna sprawa to akumulator . Kiepsko to wyglądało , ale na jakiś czas bedzie spokój .
Mam planowany wyjazd i wolałbym aby wszystko  do tego czasu było w 100% OK.
Więcej w temacie ⇒  Loganowy akumulator - aktualizacja na samym dole postu .




Ten temat rozpoczynam od wczorajszego serwisowania mojego Logana .
Zadaniem była regulacja luzów zaworowych oraz pomiar kompresji po regulacji .
Poprzednią regulację robiłem około 23 tys. km temu więc dość dawno .


Troszkę  byłem  zaskoczony  ponieważ   zawory  w  trzecim  i  czwartym  cylindrze  miały  idealny luz .Po takim przebiegu nie trzeba regulować ? Na pewno podczas poprzedniej regulacji luz nie był za duży bo sprawdzam to trzy razy zanim założę pokrywę .Natomiast  recesja gniazda wystąpiła  na cylindrze trzecim i czwartym . Tam listek  0,25 już nie miał szans podejść. Regulacja i kontrola  niczego niepokojącego już nie ujawniła .  Mam tu na myśli również krzywki i wizualny stan paska rozrządu .
Następnie po regulacji pomiar ciśnienia sprężania . Ze względu na brak czasu nie robiłem pomiarów przed regulacją.  Do pomiaru silnik musi być rozgrzany do temp. roboczej , natomiast do regulacji wskazanie aby temp. nie przekraczała 30 stopni.
Pierwszy cylinder ponad 12 barów , drugi podobnie . Przyszła kolej na pomiar trzeciego i w tym momencie pojawiła się osoba , którą wykorzystałem aby nagrać sobie filmik w trakcie pomiaru.
Niestety na nagraniu wyraźnie widać że trzeci cylinder spręża tylko do 9 barów ! Pomyślałem że katastrofa , ponieważ  wynik poniżej 9 kwalifikuje silnik do remontu  .


Dla pewności zapytałem jeszcze czy był wciśnięty pedał gazu .
-tak , był wciśnięty pedał gazu .
-przez cały czas kręcenia był wciśnięty ? ? ?
-tak , przez cały czas kręcenia był wciśnięty środkowy pedał .

Ehhhhh......
Kolejny pomiar tego samego cylindra wskazuje już prawidłową wartość .


Ewidentnie jest to dowód na to że  pedał gazu musi być wciśnięty podczas pomiaru aby było co sprężać . Jeśli przepustnica jest zamknięta , wtedy nie ma wystarczającej ilości powietrza do sprężenia . Pisałem o tym w temacie ⇒ Kompresja silnika-pomiar ciśnienia sprężania .
Czwarty cylinder podobnie . Przejechane 213tys. km , a silnik idealnej kondycji .
Przy moich przebiegach nie ma miesiąca żeby nic nie robić . Teraz kontrola wykazała że również trzeba się nastawić na wymianę świec . Luz między elektrodami już dużo przekracza 0,95mm . W temacie Wymiana świec pisałem jaka jest prawidłowa odległość dla Logana . Po za tym moje świece już przelatały około 35 tys. więc i tak wypada je wymienić .Jednak w moim przypadku za wypadanie zapłonów nie były odpowiedzialne świece , a źle ustawiona instalacja gazowa .
Jak już wymienię świece  to znowu będzie olej do wymiany . Gdybym z każdą rzeczą miał jechać  do mechanika prosić się żeby mi robił , to nie dość że straciłbym wiele czasu  , to jeszcze musiałbym się zatrudnić na drugi etat żeby na to wszystko zarobić .  Dlatego mając 40 000km przebiegu rocznie , chcąc zadbać o swoje auto najlepiej robić ile się tylko da we własnym zakresie . Zwłaszcza że nie ma też gwarancji że mechanik nie spartaczy roboty .
Tyle na dzisiaj ... Ja lecę świece wkręcić  bo wczoraj już było późno , a wiadomo żeby nie wkręcać ich do gorącego silnika .


Etykiety

Archiwum bloga