piątek, 6 września 2019

Sonda Lambda - diagnostyka , analiza , wymiana

Sonda wzięła swoją nazwę od litery lambda (λ), której używa się do oznaczania stosunku powietrza do paliwa w mieszance. Mieszanka jest idealna (stechiometryczna) jeśli zawiera dokładnie tyle powietrza, ile potrzeba do całkowitego spalenia danej ilości paliwa. Przykładowo, dla benzyny stosunek ten wynosi około 14.7 (masa powietrza) : 1 (masa paliwa).




Ciężki temat z tą sondą ! Sporo czasu poświęciłem na zbieraniu informacji .
W internecie jest bardzo dużo materiałów dot. działania sondy i diagnostyki dlatego nie będę pisał o tym wszystkim , a podzielę się tylko tymi najbardziej istotnymi . Już na samym wstępnie okazało że wiele osób słyszało o sondzie lambda lecz tak do końca mało kto znał jej zastosowanie w aucie . Przypominam że opisuję Logana , gdzie jest jeden bank i dwie sondy z czego pierwsza przed katalizatorem to sonda regulacyjna, a druga za katalizatorem  to sonda diagnostyczna . Generalnie tego typu sondy wykrywają tlen w spalinach . Krótko mówiąc pierwsza sonda regulacyjna odpowiada między innymi za utrzymanie odpowiedniego składu mieszanki paliwowo-powietrznej i działanie tej sondy ma wpływ na korekty paliwowe. Natomiast sonda druga diagnostyczna za katalizatorem informuje między innymi o sprawności katalizatora i praktycznie , z tego co się okazuje nie ma ona wpływu na korekty . Chociaż zdania są podzielone i jedni mówią że nie ma wpływu , inni zaś że ma wpływ , bardzo niewielki ale ma . Nie będę opisywać dokładnie działania sondy bo materiał jest na prawdę tak obszerny że spokojnie grubą książkę można by było o niej napisać . Proszę sobie poszukać w internecie .

Jak rozpoznać źle działającą sondę ?
Kilka objawów dla pierwszej sondy regulacyjnej (O2SB1S1):
- pojawienie się kontrolki Check Engine
- poważny wzrost zużycia paliwa – średnio o 50%
- samoistne zmiany prędkości obrotowej silnika
- zmniejszenie mocy silnika
- zwiększona ilość tlenków węgla i węglowodorów w spalinach

Najlepiej i najpewniej podłączyć komputer i odczytać błędy .W moim przypadku kontrolka check engine zaświeciła się ponad pół roku temu . Za pomocą oprogramowanie DDT2000 dowiedziałem się że awarii uległa grzałka drugiej sondy lambda. Awaria drugiej sondy to jeszcze nie tragedia dlatego zwlekałem z tym do teraz . Gdyby awaria tyczyła się pierwszej sondy regulacyjnej , wtedy byłby mały problem . Dowiedziałem się że wykryta usterka sondy regulacyjnej powoduje przejście z CL (Close Loop)  pracy silnika tylko na OL (Open Loop) pracując na samej mapie pomijając wskazania sondy  .


Niedawno zakupiłem fajny skaner diagnostyczny , który potwierdził usterkę . Kod błędu usterki to P0141 - Obwód ogrzewania sondy lambda . Nie oznacza to od razu że padła grzałka w sondzie . Taki błąd również może być wyświetlany kiedy coś nie łączy na wtyczce sondy , kabel jest uszkodzony itp. Generalnie chodzi o ciągłość obwodu , a nie konkretnie o grzałkę , więc zanim się ktoś zdecyduje na wymianę sondy wypadałoby ją jeszcze zmierzyć . Dodatkowo okazało się że z powodu uszkodzonej grzałki wyświetlił się problem  z katalizatorem , sondą oraz monitor komponentów :


Grzałki w sondach mają NA ZIMNO kilka omów oporności. Łatwo sprawdzić omomierzem.
Grzałka to nie zwykła spiralka tylko termistor - pozystor. Oporność jego rośnie z temperaturą. Po włączeniu na zimno pobiera duży prąd, by szybko podgrzać sondę , a po rozgrzaniu prądem i spalinami pobór znacznie maleje . Dlatego w manualu nie jest podana jedna wartość , a przedział w jakim pracuje lambda :

Kliknij aby powiększyć
Istotną informacją jest również  to że sonda zaczyna prawidłowo działać dopiero po osiągnięciu odpowiedniej temperatury od 300 stopni w góre .Wtedy elektroprzewodząca powłoka ceramiczna staje się przepuszczalna dla jonów tlenu. Różnica pomiędzy ilością jonów tlenu w komorze powietrznej , a ilością jonów tlenu w komorze ze spalinami powoduje różnicę potencjałów. Im więcej tlenu w spalinach tym niższe napięcie na sodzie , im mniej tlenu wtedy większe napięcie na sondzie . Sprawdziłem jak to wygląda w praktyce porównując odczyty pierwszej sondy regulacyjnej i drugiej sondy diagnostycznej w trakcie jazdy i w czasie pracy na biegu jałowym .

Kliknij aby powiększyć
Na obu powyższych wykresach widać że odczyty z pierwszej (regulacyjnej) sondy lambda  (O2B1S1) podczas jazdy są w normie , natomiast różnica pojawia się na drugiej sondzie (diagnostycznej) . Podczas normalnej jazdy wykres wskazuje jakieś tam  wartości ponieważ sonda ogrzewana jest spalinami , natomiast na biegu jałowym wykres z odczytu napięcia sondy leży . Dzieje się tak dlatego że grzałka sondy jest uszkodzona ,a na biegu jałowym spaliny nie podgrzewają jej do wymaganej temperatury . Podobne odczyty występują podczas hamowania silnikiem . Chociaż tutaj troszkę to inaczej wygląda ponieważ wtedy to czas otwarcia wtryskiwaczy jest bardzo ograniczany lub równy zeru, a silnik “wpompowuje” do układu wydechowego praktycznie czyste powietrze.

Zabrałem się za pomiar oporu grzałki mojej sondy . W moim przypadku mam cztery kabelki - dwa białe to grzałka , czarny to sygnał i szary to masa . Zmierzyłem opór oczywiście na białych przewodach . Podręcznikowo na zimnej sondzie powinno być około  3Ω .


Okazało się że miernik nie zareagował co znaczy że opór jest  dużo po za zakresem i oznacza to przerwę . W filmikach na YT pokazują jak się dokonuje pomiaru oporu aczkolwiek zauważyłem że często popełniają malutki błąd merytoryczny mówiąc że nie ma żadnego oporu więc grzałka padnięta . Chodzi tu o to że gdyby nie było oporu to omomierz wskazywał by 0Ω , a to nie oznacza przerwy w obwodzie tylko ewentualnie zwarcie .


Miałem już pewność że skaner prawidłowo wskazał usterkę , natomiast przyszło mi do głowy żeby z ciekawości sprawdzić jeszcze czy do grzałki dochodzi napięcie . Szczerze mówiąc troszkę się bałem  leżeć pod autem na podnośniku (miałem kobyłki) z uruchomionym silnikiem dlatego wpadłem na pomysł aby do białych kabelków podłączyć żaróweczkę i zaobserwować czy świeci.


Ku mojemu zaskoczeniu okazało się że żarówka nie świeci 😮. Nie dość że przerwa na grzałce to jeszcze brak zasilania ? Żarówkę zaizolowałem i zostawiłem podłączoną aby szukać przyczyny braku napięcia i za jej pomocą szybko stwierdzić napięcie na sondzie . Kolejny raz się zdziwiłem kiedy jednak pod Loganem ukazała się  jasność . Żarówka świeci !


Dlaczego wcześniej nie świeciła ? Gdybym najpierw przeczytał w manualu , a nie zabierał się za robotę to bym wiedział o co chodzi . Na szczęście problemu z zasilaniem jednak nie ma .

Kliknij aby powiększyć
Przyszedł mi do głowy inny pomysł . Żaróweczkę ładnie przymocowałem i zaizolowałem . Następnie wykasowałem błąd . Po pierwszej jeździe ~130km , check nadal się nie zaświecił ! Mało tego ...po podłączeniu skanera okazało się że wszystkie dostępne parametry I/M wyszły pozytywnie .Ładne zielone ptaszki , gdzie wcześniej (drugie zdjęcie w tym poście) były czerwone krzyżyki .


Niestety po przejechaniu 240km wyskoczył błąd . Po odczytaniu okazało się że nie jest to problem z grzałką , a z katalizatorem. Skasowałem jeszcze raz . Tym razem błąd wyskoczył po przejechaniu 180km .


Pomysł z żarówką ciekawy lecz wiadomo że nie jest to żadne rozwiązanie . Trzeba wymienić sondę . Jeśli chodzi o ten błąd ,mogę go zlekceważyć ponieważ z sondy wysyłane są fałszywe odczyty . W manualu wyraźnie jest napisane jakie warunki muszą być spełnione do diagnostyki katalizatora . Jednym z tych warunków są sprawne czujniki .
Teraz najtrudniejsza sprawa związana z tym tematem . Zakup nowej sondy . Wydawałoby się że idziesz do sklepu , kupujesz sondę i po sprawie . Chciałem zamówić sondę w internecie bo była taka sama jak moim w Loganie . Cztery kabelki w tym samym kolorze , identyczna wtyczka itp...Na liście samochodów , do których sonda jest przeznaczona była moja wersja Logana , milion innych aut w tym Renault Thalia , z którego pochodzi silnik do Logana . Dla pewności podałem sprzedawcy VIN . Okazało się że sonda , którą chciałem zakupić nie pasuje . Nie wiem dlaczego ale mają odpowiednią za 350zł!  Oczywiście zrezygnowałem z zakupu . Zaczęło się poszukiwanie odpowiedniej sondy . Zobaczyłem że są sondy uniwersalne , bez wtyczek . Można sobie kupić sondę , a wtyczkę przełożyć ze starej  . UWAGA - nie można lutować kabelków z sondy ! Dlaczego kabelków nie można lutować  ? Zdziwiłem się ile bzdur można przeczytać w internecie , poniżej najgłupszy komentarz z jakiegoś forum :

Kliknij aby powiększyć
Ręce opadają , nie będe tego nawet komentować ... Jeden debil napisze takie coś w internecie , następny debil to przeczyta  i zacznie powielać takie bzdury ! Ludzie pamiętajcie żeby nie wierzyć we wszystko co się przeczyta w internecie  . W komplecie do sondy przeważnie są jeszcze specjalne zaciski i termokurczki . Nie lutuje się kabelków ponieważ połączenia zaciskane są pewniejsze i trwalsze niż lutowane (oczywiście - prawidłowo wykonane). Są też o wiele odporniejsze na drgania i korozję (o co w okolicach sondy lambda nietrudno), że o temperaturze nie wspomnę. Poza tym przewody wychodzące z sondy są zrobione ze stalowych niklowanych drucików, niezmiernie trudnych do polutowania. Z sond uniwersalnych od razu zrezygnowałem bo co jest do wszystkiego to jest do niczego .Szukałem dalej dedykowanych . Jeden fachowiec mi powiedział że ta sonda z aukcji nie pasuje bo ja mam  z 5 kablami , takie są w Loganach . Sprawdziłem , mam 4 kabelki widoczne wyżej na foto . Nie wiem  co kupić . Zajrzałem do manuala, a tu kolejne zaskoczenie :


Całkiem zgłupiałem ale w końcu zdecydowałem się na najbardziej popularną sondę  , która była zbliżona do mojej , czyli - ta sama wtyczka , cztery kabelki w tym samym kolorze , opór grzałki w tym samym przedziale , sonda jednowoltowa , gwint chyba ten sam , nigdzie nie podają więc wnioskuje że raczej standardowy .

Widać że nie jest to chińczyk

Nowa sonda jest . Teraz kolejny problem wykręcenie starej sondy 😑. Robiłem dwa podejścia . Sonda prowadzi 2:0 . Nie udało mi się 😭 . Specjalnie do tego celu kupiłem sobie odpowiednią nasadkę do sond lambda (22mm). Jak widać jest w niej wycięcie na kabel .


Nasadka nie pomogła . Nie dało się ruszyć sondy . Podgrzewanie palnikiem również nie zdało egzaminu , zastosowanie odpowiedniej przedłużki jest bardzo kłopotliwe jeśli się leży pod autem . Kombinowałem na różne sposoby i jedyny efekt jaki uzyskałem to objechanie  sześciokąta .Nie ma innego wyjścia jak tylko wjechać nad kanał , złapać porządnie za sondę , raz szarpnąć i ją ruszyć . Bez kanału lub podjazdu nie ma sensu zabierać się nawet za odkręcanie sondy. Niestety ja nie mam innej możliwości jak tylko pojechać do warsztatu aby mi sondę wymienili .


Sonda wymieniona . Po przejechaniu 500km wszystko OK . Kiedyś jeszcze zanim nawaliła grzałka w sondzie zaświecał mi się check tylko podczas jazdy na gazie . Teraz już się nie zaświeca bo jest dobrze wystrojona instalacja . Koleś na pewnym forum wyjaśnił mi jak  prawidłowo stroić i widać że teraz nie ma problemu . Szczerze mówiąc chętnie wybrałbym się do tego gazownika , który mi gaz ustawiał i gadał że check na gazie  to norma , a najlepszym rozwiązaniem na to jest emulator .
Teraz kiedy mam wszystko OK to mogę sobie również poobserwować katalizator . Sprawdziłem znowu wykres na biegu jałowym no i są już odczyty . Wykres jest prawidłowo niski lecz troszkę się zastanawiam czy aby w odpowiednim przedziale . Czy nie powinno być między 0,4V-0,6V lub powyżej 0,6V ? Błędów już nie mam ale chyba diagnostyką katalizatora zainteresuje się w najbliższym czasie.


Kliknij aby powiększyć
Póki co w tym temacie tyle . Można by bardzo dużo pisać na temat pierwszej i drugiej sondy . Nie wspomniałem nawet o mieszance stechometrycznej itp...Przypominam jeszcze raz że pisałem o swojej sondzie dlatego też nie wspomniałem o sondach szerokopasmowych itd... Wszystko to jest dostępne w internecie .


Więcej informacji w manualu .
Plik                ⇒ Silnik i osprzęt silnka.pdf
Rozdział 17B ⇒ Układ wtrysku benzyny


Tematy pokrewne:
Skaner diagnostyczny OBD2
Check Engine w Loganie


Sonda w specjalnej nasadce

Sonda w specjalnej nasadce

Made in germany !

Świetne wykończone doprowadzenie kabelków
Dedykowana wtyczka ze spinką do osłony termicznej
Stara sonda

Stara sonda ( z żaróweczką )

9 komentarzy:

  1. Fajnie opracowany kawałeczek tematu z sondą lambda.Przyjemnie było potwierdzić własne informacje czytając owe opracowanie.Cenne informacje odnośnie wykręcania sondy :).Osobiście mam Opla.Temat jednak uniwersalny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy sonda regulacyjna jest tego samego typu co sonda diagnostyczna ?

    OdpowiedzUsuń
  3. Dużo praktycznych informacji można znaleźć w tym wpisie. Bardzo wartościowy blog.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten wpis jest bardzo ciekawy

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo dobrze przedstawione.

    OdpowiedzUsuń
  6. Niezwykle cenne wskazówki. Rewelacyjny jest ten wpis

    OdpowiedzUsuń
  7. Zaswiecił mi sie błąd P0141 w mojej Dacia Duster i Google skierował mnie do ciebie. Dzięki takim fajnym ludziom jak ty mozna uniknąć kosztów mechanika. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Etykiety

Archiwum bloga