piątek, 10 sierpnia 2018

Wymiana paska rozrządu w Loganie

Niestety w tym temacie nie będzie informacji jak krok po kroku wymienić pasek rozrządu w Loganie ponieważ z bardzo wielu przyczyn nie zabierałem się za to osobiście .
Po pierwsze nie mam wiedzy i czasu na szukanie informacji dot. wymiany rozrządu.
Nie posiadam również odpowiednich warunków , a zabieranie się za robotę pod chmurką może być problematyczne kiedy zacznie padać deszcz .Uznałem tez że ostatni raz wymieniam komplet rozrządu w Loganie więc nie ma sensu kupować zestawu blokad .
Wydaje się że prosta wymiana paska nie jest czymś skomplikowanym  bo to tylko zwykły pasek ,
ale zagłębiając się w temat okazuje się że jest z tym troszkę roboty ...
Mówiąc o wymianie rozrządu w Loganie ma się na myśli oczywiście pasek , rolkę napinającą  i pompę wody . Dlatego tez można kupić to w komplecie ... Ja zakupiłem zestaw  z wyższej półki bo jest to zbyt poważna rzecz żeby ryzykować jakąś tandetą  .


Na początku należy spuścić płyn z chłodnicy bo przecież trzeba zdemontować pompę .
Kolejny problem to odkręcenie poduszki silnika . Wisieć w powietrzu ten silnik  nie będzie więc albo go na czymś zawiesić za odpowiednie ucho przy silniku albo z dołu podeprzeć.
Później odkręcenie koła , zrzucenie paska akcesoriów ,  demontowanie osłon , blokowanie wałka rozrządu i korby ,wykręcenie starej pompy, wykręcenie napinacza itp... więc troszkę roboty się uzbiera. Wszystko musi być zrobione prawidłowo , tu nie ma miejsca na pomyłkę .
Mój kolega sobie zażartował że gdybym sam wymieniał pasek to mógłbym  przeskoczyć o pięć zębów . Miałbym wtedy lepsze wyprzedzenie zapłonu . hehehe ....



Nie muszę chyba pisać dlaczego wymienia się profilaktycznie pasek w Loganie , a nie czeka aż w końcu strzeli ?


Kiedy wymieniać pasek ?
Moja wiedza w tym zakresie troszkę się zmieniła .Zawsze byłem przekonany że należy trzymać się wytycznych producenta  auta . Dacia sugeruje wymianę co 90 000km.
Natomiast rzeczywistość jest troszkę inna . Teraz uważam że pierwszy pasek można wymienić po tym przebiegu , a następne paski należy wymieniać znacznie szybciej .W sklepie z częściami samochodowymi zapytałem czy producenci pasków podają konkretne informacje dot. wytrzymałości paska wyrażonej w kilometrach ?  Okazuje się że nie !
Dla wszystkich pasków jest jedna zasada ⇒ 60 000km lub 5 lat .

Z ciekawości przeprowadziłem pewną ankietę w internecie z której wynika że praktycznie większość pasków ten dystans wytrzymało . Jednemu pasek strzelił po120tys. innemu po 160 tys .Zdecydowana większość wymieniła pasek przy około ~80 000km . Maxymalnie 220 tys. wytrzymał pierwszy , fabryczny pasek , natomiast najkrótszy przebieg wytrzymał pasek w Loganie pewnego dziadka , który strzelił zaledwie po 35 000km . W tym przypadku domniemać można że wadliwy był pasek lub jego montaż.  W jednym jeszcze przypadku do zerwania paska doszło przy 57 000km. Jak się później okazało przyczyną najprawdopodobniej był wyciekający olej znajdujący się na pasku .

Od czego zależy trwałość paska ?
Z tego co się dowiedziałem  to trwałość zależy do producenta , od czasu , który ma wpływ na starzenie się gumy , dlatego 5 lat to jest takie bezpieczne max..Następnie od przebiegu ,oczywiście z uwzględnieniem warunków  . Zupełnie inaczej pasek jest traktowany w trasie , a inaczej kiedy jest katowany w mieście .Kolejna rzecz to styl jazdy i tu już można się domyślić że agresywny zdecydowanie bardziej wpływa na zużycie. Następnie oleje i inne smary na pasku bardzo często są opisywane w internecie jako potencjalne zagrożenie dla paska .Niesprawny napinacz czy pompa wody również może doprowadzić do uszkodzenia paska .

Przejdę teraz do pasków z mojego Logana .
Poniżej na foto pierwszy oryginalny pasek po przebiegu dokładnie 83 000km .

 

Nie można powiedzieć żeby był jakoś specjalnie wyeksploatowany .
Poniżej pasek , który został zdemontowany dzisiaj (10.08.2018) to jest 2,5 roku od poprzedniej wymiany , przy przebiegu 183 000km czyli  równiutko 100 000 km.


Na tej sztuce już widać spękania  i zaczynające się strzępienia .Zdjęcie nie oddaje stanu faktycznego paska ale proszę mi wierzyć że nie wygląda zbyt dobrze , chociaż daleko jeszcze aby było widać popękane kordy.

Kolejna rzecz , która wyszła na jaw , a była do przewidzenia to sparciały i pęknięty pasek akcesoriów. Pasek ten latał w aucie od samego początku więc po 183 tys. km  można się było tego spodziewać :



Dowiedziałem się ciekawej rzeczy ...taki sparciały pasek może jeszcze pochodzić , ale z czasem widoczne pęknięcia mogą się wykruszyć i wtedy zaczynają się dziwne odgłosy pukania.
Fachowiec gadał że spotkał się z takim czymś i długo trwało  zanim doszedł do tego że to właśnie pasek za to odpowiada .

Pompa wody również jakoś szczególnie nie została wyeksploatowana .
Tak wygląda po 100 000km  swojej pracy :



Kolejnym elementem tej układanki jest rolka napinająca ...
Niestety okazało się że ta część była najbardziej zmęczona swoją pracą .
Drobny luz na rolce nie jest jeszcze tak straszny jak  jej chwilowe zacinanie się .
Wspominałem już wcześniej że tego typu niesprawne części mogą przyczyniać się 
do zerwania paska .


Póki co tyle w tym temacie ...
Koszt wymiany około 500zł .

Więcej informacji w manualu  :
                                                  Plik : Silnik i osprzęt silnika2.pdf
                                                  Rozdział 11A 
Temat : GÓRA I PRZÓD SILNIKA - Pasek rozrządu: Demontaż / Montaż


Aktualizacja : 12.08.2018r

Zastanawiałem się ostatnio jak duże obciążenie jest w stanie zerwać pasek rozrządu .
Postanowiłem zrobić test . Wydaje mi się że pasek najbardziej   narażony jest na rozciąganie  więc zdecydowałem sie naciągać go siłownikiem z mojej prasy .


Posiadałem dwa paski , a ich żywot opisałem wyżej więc nie bede się powtarzać .Obydwa paski test przeszły niemalże identycznie.
Podczas naciągania pasek trzymał się sztywno do około połowy możliwość siłownika czyli 2,5 tony. Następnie po przekroczeniu tej wartości można już było zauważyć że zaczyna się jakby odkształcać . Dopiero kiedy siłownik dochodził do granic swojej "mocy" nastąpiło zerwanie paska .




Po tym eksperymencie jestem troszkę zaskoczony że w niektórych przypadkach  paski tak szybko się zrywały ! Nawet przy niesprawnej rolce czy zacinającej pompie wydaje mi sie to mało prawdopodobne ,no chyba że są to jakieś chińskie paski . Na prawdę bardzo , bardzo dużo siły trzeba było aby zerwać  pasek zmęczony 100 000km przebiegu ! Zdaję sobie sprawę z tego że długotrwała praca paska przy uszkodzonym napinaczu lub pompie może go zużyć ale na prawdę muszą to już być chyba ekstremalne warunki żeby w końcu strzelił .


 Jeśli chodzi o przeskoczenie paska to również uważam to za mało prawdopodobne aby wystąpiło to z winy paska , a przynajmniej paska , który ja testowałem . Może paski innych producentów lub odpustowe tandety mogą ulegać rozciąganiu , ale moje paski nie naciągnęły się nawet o pół centymetra podczas testu  .



Zdjęcia powyżej przedstawiają pasek nałożony na koło z pompy .
Proszę się teraz zastanowić ile luzu na pasku musi być aby ten  przeskoczył ?
Moim zdaniem prędzej ten pasek się zerwie niż przeskoczy , no chyba że był na prawdę źle naciągnięty lub rozsypała się rolka napinająca .Inaczej to wygląda kiedy w pasku brakuje "zębów" , bo   takie coś również ma miejsce ale nie bede o tym pisać ...



PS.Wiem , wiem ... paski przeskakują , zrywają się i różnie to z nimi może być ...
Ja tu  pisze tylko o swoich doświadczeniach i wnioskach.



Etykiety

Archiwum bloga