wtorek, 14 kwietnia 2020

Pranie foteli i kanapy

Tym razem troszkę luźny temat . Ze względu na obostrzenia , a w tym zakaz wychodzenia z domu postanowiłem że nie pójdę do auta , a przyniosę elementy  auta do domu . Kombinowałem na różne sposoby aby wyczyścić siedzenia w aucie i zawsze kończyło się to miernym efektem . Wnętrze auta można powierzyć firmie specjalizującej się czyszczeniem ale będzie to sporo kosztowało .

Ja postanowiłem wykorzystać zakaz wychodzenia z domu . Przyniosłem siedzenia do domu , rozebrałem je i wrzuciłem do pralki . Efekt rewelacyjny ! Wszystkie plamy zostały usunięte ! Raz na 15 lat można wszystko rozebrać i dokładnie wyczyścić . Korzystając z okazji że wykręcone są siedzenia można również wyczyścić dokładnie prowadnice , plastiki w środku i dokładnie poodkurzać podłogę .

Opis całej operacji zacznę może od tyłu . Poniżej zdjęcia siedziska kanapy , a na niej plamy różnego pochodzenia poczynając od soczków , deserków , lodów , sosów , pisaku itd...




Jak widać dramat , aż wstyd to pokazywać  no ale tak to już jest przy dziecku ! Od teraz wprowadzam zakaz jedzenia w aucie !  Aby wyprać materiał z siedzenia najpierw oczywiście trzeba je zdemontować .


Później należy zdjąć materiał z siedzenia i tu pojawiają się metalowe kółeczka , które należy poobcinać i wyrzucić  bo już nie da sie ich ponownie użyć .





W środkowej części siedzenia znajdują się wgłębienia , do których wchodzą plastikowe  listewki przymocowane do materiału . Wygodnie jest umieszczać paski zaciskowe , równocześnie z obcinaniem kółeczek .



 
Tak przygotowany materiał można już wrzucać do pralki . W miejsca kółeczek założyć trytytki i po sprawie . Będąc przy trytytkach pozwolę sobie ba małą dygresje. Otóż opaski zaciskowe zostały wynalezione przez przedsiębiorstwo Thomas & Betts (obecnie ABB) w 1958. Głównym pomysłodawcą był inżynier Maurus C. Logan , który postanowił rozwiązać problem zabezpieczania wiązek kabli przed przetarciem lub splątaniem (w tym czasie wiązki kabli łączono sznurami pokrytymi woskiem) . Wynalazek opatentowano 24 czerwca 1958.











Siedzisko wyszło rewelacyjnie ! Nie ma żadnej plamki i przebarwienia . Super , jestem zadowolony z efektu . Dla przypomnienia wrzucam fotkę jak to wyglądało wcześniej .


Jeśli chodzi o oparcie to postanowiłem nic z nim nie robić . Jego stan był niemal idealny . Zdejmowanie oparcia wymaga już użycia klucza aby wykręcić śruby mocujące . Znajdują się one w dolnej części , za siedziskiem .


Wszystkie opisy demontowania siedzeń , tapicerki , wykładzin itp znajdują się w manualu .

Jest to plik ⇒ Wykładziny i obicia tapicerskie.pdf


Czas na siedzenia .W tym przypadku jest troszkę więcej roboty ponieważ trzeba je wykręcić razem z prowadnicą . Nie da się ich zsunąć i zdjąć . Prowadnice trzymają cztery śruby więc do odkręcenia potrzebny będzię Torx 40. Przy okazji można sobie wyczyścić trudno dostępne miejsca z syfu .



Wizualnie moje fotele nie były w tak tragicznym stanie jak kanapa .




Tutaj również ściąganie materiału trzeba rozpocząć od przecinania metalowych kółeczek . Dodatkowo trzeba jeszcze zdjąć plastikową osłonę , pokrętło regulacji oparcia , gniazdo klamry pasów bezpieczeństwa oraz prowadnice zagłówka . Fajnie jeśli  ktoś posiada zestaw ściągaczy do tapicerki .







Plastikowa osłona
Prowadnice zagłówka z zatrzaskami widocznymi w połowie długości.



Po wypraniu w pralce fotel wygląda tak samo rewelacyjnie jak kanapa!


Miałem kiedyś jakieś uniwersalne pokrowce na siedzeniach . Niby fajnie bo jak się pobrudzi to pokrowce do prania i po sprawie  . Okazało się z czasem że cały ten syf  przedostawał sie  pod pokrowiec i cały ten brud zbierał się ukryty pod pokrowcami . Teraz postanowiłem wyprać siedzenia u zabezpieczyć je nie pokrowcami , a specjalnymi tłoczonymi matami .





No i na zakończenie tego tematu nowy organizer  dla dziecka na siedzenie .


Jako bonus dodam że zakupiłem również nowe dedykowane dywaniki welurowe .
Najbardziej mnie zawsze wkurza kiedy pasażer obok wychodzi i przesuwa dywanik dlatego postanowiłem zainstalować sobie stopery do dywaników .



Zawsze mi się wydawało że stopery są wkręcone w karoserie pod wykładziną. Okazuje się że pod wykładziną jest jeszcze z 5cm styropianu . Spokojnie , bez obawy stopery można wkręcać w wykładzinę . Ja tak zrobiłem i wyszło extra 👍.








Etykiety

Archiwum bloga