wtorek, 17 stycznia 2017

Podłokietnik uniwersalny

W tym temacie opis kolejnej zmiany  , a w zasadzie dodatku , który pojawił się w Loganie , mianowicie podłokietnik . W związku z tym że codziennie mam do pokonania dystans nie mniejszy niż 120km postanowiłem dla własnej wygody zainstalować sobie takie cudo między siedzeniami :)

Zdecydowałem się na zakup bardzo ślicznego podłokietnika uniwersalnego w kolorze czarnym co widać na zdjęciu , a dodatkowym plusem jest  podręczny schowek na kable , okulary , uchwyt do nawi itp... Pierwsze wrażenie sam podłokietnik zrobił dobre, czego nie mogę powiedzieć o elementach jego mocowania !


Wydawało się ze regulowane na szczęście  mocowanie wykonane z blaszki na pewno cieńszej niż 1 mm nie może stabilnie utrzymać podłokietnika i tu moje zaskoczenie bo jego rozmiar powoduje iż delikatnie opiera się o fotele co sprawia że się nie chwieje , aczkolwiek wbrew moim przypuszczeniom podłokietnik sztywno na tych cieniutkich blaszkach jest osadzony. Ustaliłem sobie optymalną wysokość podłokietnika oraz jego pozycje wysuwając go na tyle do przodu aby wygodnie oprzeć rękę , a jednocześnie aby nie przeszkadzał w zaciąganiu ręcznego hamulca , następnie skręciłem  na stałe miejsca regulacji i mogłem się cieszyć nowym wyposażeniem  auta . Niestety moja radość nie trwała długo , zaledwie tylko do momentu kiedy zabrałem się za zapinanie pasów !

Okazało się że optymalnie ustawiony podłokietnik w bardzo dużym stopniu uniemożliwia zapinanie pasów , po czasie można się przyzwyczaić  , ale osoby będące raz na jakiś czas pasażerem nie wiedzą w ogóle co się dzieje ! Następnie z czasem wyszedł kolejny dość poważny problem , który już powoli dyskwalifikował mocowanie podłokietnika , otóż temat ten wyszedł po czasie ponieważ ja jako jedyny użytkownik Logana mam fotel zawsze ustawiony w

jednym wygodnym dla mnie miejscu , natomiast pasażer nie zawsze i tym sposobem wydała się kolejna wada czyli brak możliwości przesunięcia fotela do tyłu , max to  około środkowy zakres regulacji , dalej się nie da bo tym razem poruszający się razem z fotelem zamek pasa
 
bezpieczeństwa  w pewnym momencie zaczyna opierać się o mocowanie i uniemożliwia dalsze przesuwanie fotela (zaznaczone strzałką). 













No i co tu teraz zrobić ? Podłokietnik fajny , praktyczny, funkcjonalny ale z takimi wadami zaczyna bardziej przeszkadzać niż pomagać . Postanowiłem jednak że podłokietnik zostaje , a zmienię tylko jego sposób montażu projektując taki uchwyt ,który nie będzie zawadzać , a jednoczenie ułatwię dostęp do zamka pasów poprzez jego podnoszenie :)


Jak postanowiłem , tak zrobiłem ... Zdjęcie przedstawiają nowy uchwyt ,w trakcie wykonania oraz kompletny lecz jeszcze nie pomalowany  .






 Teraz jest już zupełnie inny komfort :) 

Ten post chyba jest dla osób , które  jeszcze nie wiedzą że jak jest coś uniwersalne do wszystkiego to jest  do niczego ... Teraz już bym się  poważnie  zastanowił nad kupnem  uniwersalnego podłokietnika .

Etykiety

Archiwum bloga