Zabrałem się za rozbieranie nagrzewnicy . W sumie nie ma za bardzo czego rozbierać , wystarczy odgiąć metalowe elementy dociskające plastikowy dekiel i gotowe.
Po otwarciu od razu dwie rzeczy rzucają się na oczy. Pierwsza , to spore zanieczyszczenia w dolnym rogu , a druga to przepływ płynu i podział rurek w radiatorze (z łac. rozpraszacz ciepła) . Największe zanieczyszczenie to kawałki czarnego silikonu . Kiedy wymieniałem termostat zauważyłem że ktoś , wcześniej starał się uszczelnić obudowę termostatu silikonem .Przypuszczam że mechanik "fachowiec" nawalił wtedy tyle silikonu że jego nadmiar wraz z płynem wylądował w nagrzewnicy.
Druga rzecz to przepływ płynu przez rurki. Zawsze myślałem że płyn wchodzi do jednego końca tylko jednej rurki , przepływa przez nią i wypływa drugim końcem . Okazuje się że płyn wchodzi do dwunastu rurek , których końce są od siebie odizolowane . Poniżej na zdjęciu zaznaczyłem "szlaczek" który rozdziela kanały . Takie rozwiązanie faktycznie znacznie poprawie sprawność nagrzewnicy , a w przypadku zapchania jednej rurki nagrzewnica nadal jest sprawna .
Domyślam się że , jeśli przez całą nagrzewnice poprowadzona zostałaby tylko jedna rurka wiele razy zawinięta , wtedy podczas nawiewu na końcu rurki płyn byłby już zimny . Ogrzewanie nie byłoby wtedy tak sprawne jak w przypadku 12 rurek , pomijam już że jedna rurka szybko by się zapchała i nagrzewnica do wymiany .
W każdym kanale znajduje się metalowa spirala . szczerze mówiąc nie wiem po co ? Z tego co widać spirala fajnie zatrzymuje nieczystości powodując zapychanie kanałów . Ja nie miałem żadnego problemu z ogrzewaniem mimo iż dwie rurki były całkowicie zapchane .
W dalszej część sekcji nagrzewnicy dochodzę do uszczelki między rurkami , która jest wspólna dla plastikowej obudowy . W jednym miejscu zaobserwowałem korozję pod uszczelką i to było pierwsze podejrzenie miejsca usterki .
Ostatecznie okazało się że wyciek wystąpił przy pierwszej rurce . Po za wodą w tym miejscu widać ślady rdzy . Na początku byłem przekonany że wyciek nastąpił przez korozję wywołaną zgniłymi liśćmi i innymi zanieczyszczeniami gdzieś w połowie nagrzewnicy . Poniżej fotki miejsca wycieku.
Na zakończenie tego tematu wrzucam jeszcze dwie fotki . Na pierwszej widać jak pięknie wygląda nagrzewnica od tyłu po 15 latach użytkowania . Praktycznie jak nówka . Natomiast na kolejnym zdjęciu jest miejsce wylotu powietrza . W związku z tym że mój Logan nie ma filtra kabinowego , który chroniłby radiator nagrzewnicy przez gnijącym brudem , postanowiłem zastosować swoje filtrowanie powietrza do dolotu nawiewu . Opis w temacie ⇒ Filtr powietrza z nawiewu (w trakcie redagowania ).
Aktualizacja : 24.11.2020r
Poniżej wrzucam zdjęcia innej nagrzewnicy również pochodzącej z Logana.
Wymiana z powodu wycieku oraz niskiej temperatury nawiewu.Jak widać w tym przypadku połowa nagrzewnicy ma zatkane kanały więc w tym miejscu powietrze się nie nagrzewa.